wtorek, 27 listopada 2012

Co to za pomysł?

Sam nie wiem, chodziło to za mną od dłuższego czasu, chciałem jakoś rozpocząć to "filmowanie", ale Łódzka filmówka to raczej za wysokie progi, myślałem nad jakimiś kursami filmowania, ale czego można nauczyć się w 10 godzin? Znalazłem ciekawy kurs w Krakowie (na razie nie będę zdradzał co i jak), zapisałem się i zobaczymy :)

Serdecznie zapraszam na mój profil na orkucie oraz youtube

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz